Kryzys w Brodnicy. Starosta Paweł Szramka odwołany. Co dalej z powiatem?

Brodnica trzęsie się w posadach. Starosta Paweł Szramka odwołany. Co to oznacza dla powiatu?

W Brodnicy zawrzało. Samorząd, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się stabilny, właśnie wszedł w strefę politycznych turbulencji. Pod koniec października radni PSL, PiS i SWS złożyli wniosek o odwołanie starosty Pawła Szramki. Wniosek dojrzewał długo, ale gdy już przeszedł pod głosowanie – przeszedł zdecydowanie: 13 głosów za, 5 przeciw, 1 głos nieważny. Szramka przestał pełnić funkcję z dniem głosowania. Powiat został bez sternika.

To moment, który może przeformatować lokalny układ sił.

Polityczna odyseja Pawła Szramki

Kariera Pawła Szramki to materiał na osobną książkę – pełną zwrotów, odejść, powrotów i nowych barw partyjnych. Zaczynał jako aktywista obywatelski walczący o jednomandatowe okręgi wyborcze. Potem były kolejne rozdziały:

Z pierwszego miejsca na liście Kukiz’15 zdobył mandat posła VIII kadencji, a po odejściu z tego ugrupowania współtworzył kolejne inicjatywy: Kukiz’15–Demokracja Bezpośrednia, a następnie koło Polskie Sprawy. Z niego wystąpił po nawiązaniu współpracy z PiS. W 2023 roku związał się z partią Dobry Ruch, a niedługo później dołączył do Koalicji Obywatelskiej.

W 2024 roku zdobył mandat radnego powiatu brodnickiego z lokalnego komitetu, by już w maju – przy poparciu PiS – zostać starostą.

Od Kukiz’15, przez ruchy antysystemowe, po KO i współpracę z PiS – paleta barw politycznych Szramki jest szeroka. To właśnie ta niestabilność była jednym z argumentów radnych domagających się jego odwołania.

Dlaczego starosta został odwołany?

Choć oficjalny wniosek był dość oszczędny w słowach, w kuluarach mówi się o kilku przyczynach: brak zaufania do stylu zarządzania, niepewność co do kierunku politycznego, narastające napięcia wewnątrz koalicji powiatowej oraz fakt, że wsparcie PiS dla Szramki było bardziej pragmatyczne niż trwałe. Decyzja nie zapadła nagle. To nie jest bunt jednego dnia – to proces, który fermentował od miesięcy.

Co oznacza odwołanie starosty?

Wbrew pozorom, nie jest to tylko personalna zmiana. Odwołanie starosty oznacza trzy poważne konsekwencje. Po pierwsze, upada cały Zarząd Powiatu – wraz ze starostą odwołany zostaje cały zarząd, co oznacza natychmiastowy paraliż decyzyjny. Powiat przechodzi w tryb awaryjny, a do czasu wyboru nowych władz działa w tzw. „hamulcu awaryjnym”.

Następuje nowe rozdanie polityczne. W lokalnych kuluarach coraz częściej pojawia się pytanie, jaki układ sił wyłoni się po odwołaniu władz powiatu. Jedni spekulują, że możliwy jest powrót do współpracy z PiS – choć byłby to scenariusz obarczony dużym ryzykiem politycznym i koniecznością odbudowy zaufania. Inni wskazują na potencjalne porozumienie PSL z SWS, które w naturalny sposób wynikałoby z ich wspólnego ruchu przeciwko staroście. Nie brakuje też głosów, że sytuacja może wymusić zupełnie nowy układ: szeroką koalicję ponad politycznymi liniami, stworzoną bardziej z potrzeby stabilizacji niż ideowej bliskości.

Odwołanie starosty niesie ryzyko opóźnień w inwestycjach i projektach powiatowych. Trwające przetargi, podpisywanie umów czy planowane inwestycje drogowe i szkolne mogą zostać wstrzymane lub spowolnione. Zmiana zarządu zwykle wiąże się z przeglądami dokumentów, nowymi priorytetami i potencjalnymi przetasowaniami kadrowymi w jednostkach podległych.

Zmiana w połowie kadencji niemal zawsze generuje kryzys, a często wymusza nieoczywiste koalicje „od ściany do ściany”. W tym przypadku powiat brodnicki znalazł się w samym epicentrum takiego politycznego zawieszenia.

Co dalej z powiatem?

Przed radnymi stoi teraz trudne zadanie wyłonienia nowego starosty. To nie jest wyłącznie kwestia personalna – to wybór kierunku, w jakim pójdzie powiat. Na razie pewne jest jedno: powiat brodnicki wchodzi w najgorętszy okres polityczny od lat. Układ sił, który jeszcze wiosną 2024 roku wydawał się stabilny, właśnie został unieważniony. Władza trafiła z powrotem w ręce radnych – i to oni zadecydują, czy powiat wejdzie w nowy etap, czy ugrzęźnie w przeciągających się negocjacjach.