Działdowo znów na dnie. W rankingu zamożności samorządów przegrało niemal ze wszystkimi.

Kazimierza Wielka w województwie świętokrzyskim została uznana za najbiedniejsze miasto powiatowe w Polsce – tak wynika z najnowszego rankingu opublikowanego przez czasopismo „Wspólnota”. W 2024 roku wskaźnik zamożności per capita wyniósł tam zaledwie 4436,52 zł. Niewiele wyżej, ale wciąż na końcu ogólnopolskiego zestawienia, znalazło się Działdowo – najbiedniejsze miasto powiatowe w województwie warmińsko-mazurskim, ze wskaźnikiem 4642,44 zł na mieszkańca.

To nie tylko niechlubna statystyka, ale także czytelny sygnał pogłębiającej się stagnacji finansowej miasta, które pełni przecież funkcję stolicy powiatu.

Działdowo – miasto powiatowe w kryzysie

Działdowo, będące siedzibą władz powiatu działdowskiego, to miasto o znaczeniu administracyjnym, edukacyjnym i komunikacyjnym. Mimo to już drugi rok z rzędu znalazło się na samym dole rankingu zamożności miast powiatowych w regionie i siódmym od końca w skali całej Polski.

Wskaźnik zamożności per capita, który wyniósł 4642,44 zł, pokazuje jak duże są ograniczenia budżetowe miasta. Dla porównania – Polkowice, najbogatsze miasto powiatowe w Polsce, osiągnęły wynik 10 706,10 zł na mieszkańca, co oznacza różnicę niemal 2,5-krotną.

Ranking miast powiatowych Warmii i Mazur (2024):

Działdowo – 4642,44 zł

Kętrzyn – 4764,73 zł

Ostróda – 4910,75 zł

Szczytno – 4958,20 zł

Nowe Miasto Lubawskie – 4968,35 zł

Ełk – 4974,99 zł

Bartoszyce – 4978,61 zł

Giżycko – 5003,80 zł

Węgorzewo – 5074,19 zł

Braniewo – 5155,89 zł

Działdowo nie tylko utrzymało ostatnią pozycję w regionie, ale nie wykazuje też żadnej zauważalnej poprawy względem poprzednich lat.

Jak powstaje ranking?

Ranking publikowany przez „Wspólnotę” powstaje na podstawie danych finansowych samorządów, z których:

odjęto tzw. janosikowe, czyli obowiązkowe składki przekazywane przez bogatsze gminy,

dodano efekty ulg i zwolnień podatkowych, np. obniżki stawek lokalnych podatków,

pominięto dotacje celowe, które często są jednorazowe i sztucznie zawyżają budżet.

Wskaźnik zamożności per capita to po prostu dochody samorządu podzielone przez liczbę mieszkańców. Dzięki temu ranking pokazuje rzeczywistą kondycję finansową jednostki samorządowej, bez PR-owych filtrów i jednorazowych zastrzyków gotówki.

Miasto z potencjałem – ale bez strategii?

Choć Działdowo ma atuty – bliskość szlaków komunikacyjnych, dostęp do linii kolejowych, szkoły średnie, szpital powiatowy – to od lat nie potrafi zbudować trwałej ścieżki rozwoju. Zamiast tego obserwujemy:

niską aktywność inwestycyjną,

niewielki udział w projektach finansowanych z UE,

stagnację w obszarze gospodarczym i mieszkaniowym,

brak strategicznych partnerstw z otoczeniem gospodarczym,

nieefektywne wykorzystanie terenów inwestycyjnych.

Efekt? Miasto nie przyciąga nowych mieszkańców, nie tworzy miejsc pracy i nie generuje dochodów. A bez tego – nie ma z czego finansować lepszych usług publicznych.

Czy to wina systemu?

Warto zadać pytanie: czy Działdowo przegrywa przez system, czy przez błędy lokalnych władz? Bo choć ranking pokazuje liczby, za liczbami stoją decyzje – lub ich brak.

Inne miasta w regionie – takie jak Giżycko, Ełk czy Braniewo – mimo trudności finansowych potrafiły stworzyć strefy aktywności gospodarczej, wykorzystać środki unijne, a nawet rozwinąć turystykę i kulturę. Działdowo tymczasem wciąż obraca się wokół drobnych działań i inwestycji, które nie przekładają się na trwały wzrost zamożności.

Co można zrobić?

Raport „Wspólnoty” może być alarmem, ale i impulsem do działania. Działdowo potrzebuje:

nowej strategii rozwoju gospodarczego i społecznego,

planu rewitalizacji nie tylko budynków, ale całej struktury miasta,

współpracy z sektorem prywatnym i organizacjami pozarządowymi,

wsparcia eksperckiego w pozyskiwaniu środków zewnętrznych,

i przede wszystkim – śmiałych decyzji, które przełamią wieloletni impas.

Podsumowanie

Kazimierza Wielka – 4436,52 zł per capita Działdowo – 4642,44 zł per capita Polkowice – 10 706,10 zł per capita

Działdowo może jeszcze odwrócić los, ale nie zrobi tego bez odwagi, konsekwencji i wizji. Nadszedł czas, by przestać mówić o „trudnej sytuacji” i wreszcie ją zmieniać.

Źródło: Ranking zamożności samorządów 2024 – czasopismo „Wspólnota”