Najbliższa sobota to także kolejna edycja "Święta Miodu" w Gminie Bartniczka
Wśród regionalnych wydarzeń, które łączą smak, tradycję i wspólnotę – Święto Miodu w Bartniczce zajmuje miejsce szczególne. To doskonała okazja, by spotkać lokalnych pszczelarzy, posmakować różnych rodzajów miodów i zanurzyć się w świat pachnący woskiem, kwiatami i letnim słońcem.
Wśród stoisk znajdziemy nie tylko miody lipowe czy gryczane, ale też nalewki, świece z naturalnego wosku, ciasta miodowe i kosmetyki. To święto pracy tysięcy pszczół – i ludzi, którzy z nimi współpracują. Bo pszczelarstwo to nie tylko pasja, ale i logistyka – wielu z nich przewozi swoje ule w miejsca, gdzie właśnie kwitną lipy, gryka, rzepak czy akacje. Tam pszczoły zbierają to, co w danym momencie natura daje najlepszego. Miód z wędrownych pasiek potrafi być jedyny w swoim rodzaju, sezonowy i nigdzie indziej niepowtarzalny.
Miód, święto i sprawy codzienne – czyli jak złocisty przysmak łączy tradycję z codziennością
W świecie, w którym wszystko przyspiesza, a informacje ścigają się z reklamami sezonowych wyprzedaży, warto na chwilę przystanąć. I niech tą chwilą będzie… łyżka miodu. Tak, właśnie miodu. Bo choć dzisiaj chcemy opowiedzieć o jego właściwościach i odmianach, nie byłoby uczciwie, gdybyśmy nie podsypali tej opowieści odrobiną historii i lokalnego smaku.
Święto miodu i pszczelarzy w Bartnicach
Każdego roku, gdy lato rozkwita pełnią barw, w Bartnicach odbywa się wydarzenie, które łączy pokolenia – Święto Miodu. To nie tylko jarmark smaków i zapachów, ale przede wszystkim hołd dla pszczelarzy, którzy z czułością i cierpliwością pielęgnują swoje pasieki. Wśród straganów królują miody różnego rodzaju, świece z wosku, kosmetyki i lokalne produkty z dodatkiem miodu – od wypieków po nalewki.
To doskonała okazja, by porozmawiać z pszczelarzami, posłuchać opowieści o tym, jak powstaje miód, i zaopatrzyć się w słoik najprawdziwszego skarbu natury.
Miód – złoto w słoiku i remedium na więcej niż przeziębienie
Miód to coś więcej niż słodki dodatek do herbaty pity w listopadzie. To słoneczna esencja lata, zamknięta w bursztynowej gęstości, przefiltrowana przez pracowitość tysięcy pszczół. To dar, który zasługuje na chwilę uwagi – i to nie tylko w porannej owsiance.
W dawnych czasach miód był traktowany jak lekarstwo, kosmetyk i waluta. Dziś może nie płacimy nim za chleb, ale wartość jego właściwości pozostała niezmienna:
działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie,
wzmacnia odporność,
koi gardło i regeneruje organizm,
wspomaga trawienie,
naturalnie uspokaja.
Życie w ulu – hierarchia, liczby i ciekawostki
W jednym ulu w szczycie sezonu może mieszkać nawet 60–70 tysięcy pszczół. Społeczność ta rządzi się surową, ale doskonale zorganizowaną hierarchią.
Królowa matka – jedna na cały ul. Jej głównym zadaniem jest składanie jaj (nawet do 2000 dziennie).
Robotnice – samice niezdolne do rozrodu, które wykonują większość prac: czyszczą, karmią larwy, budują plastry, wentylują ul i zbierają nektar.
Trutnie – samce, których jedynym zadaniem jest zapłodnienie królowej. Nie mają żądła, nie pracują i giną po wykonaniu swojej roli.
Ciekawostki:
Pszczoły komunikują się przez taniec – przekazując informacje o odległości i kierunku kwiatów.
Podczas lotu pszczoła macha skrzydłami około 200 razy na sekundę.
Aby wyprodukować 1 kg miodu, pszczoły muszą odwiedzić około 4 milionów kwiatów.
Miód w kulturze i lecznictwie – od starożytności po dziś
Od czasów starożytnych miód uznawany był za dar bogów. W Egipcie stosowano go do balsamowania, w Grecji – jako składnik leczniczych mikstur, a w Polsce – jako główny składnik miodów pitnych i środek na kaszel czy bóle gardła.
W medycynie ludowej miód mieszano z ziołami, mlekiem, czosnkiem, a nawet piwem. Do dziś popularne są syropy z miodem na bazie cebuli lub sosny.
W kosmetyce naturalnej miód stosuje się jako:
składnik maseczek na twarz (nawilża i regeneruje),
dodatek do kąpieli (łagodzi podrażnienia),
bazę peelingów cukrowych.
A miodowa maseczka z dodatkiem jogurtu i cytryny to jeden z najprostszych sposobów na promienną cerę bez chemii.
Rodzaje miodu – nie każdy słodki smakuje tak samo
Miód lipowy – delikatnie pikantny, lekko miętowy, działa wykrztuśnie i przeciwgorączkowo.Miód gryczany – ciemny, intensywny, bogaty w żelazo, dobry na anemię.Miód wielokwiatowy – łagodny, uniwersalny, często wykorzystywany w alergiach.Miód rzepakowy – jasny, kremowy, wspomaga serce i wątrobę.Miód akacjowy – bardzo słodki, o niskim indeksie glikemicznym, polecany dla dzieci.Miód spadziowy – żywiczny, głęboki, silnie antybakteryjny.
Krystalizacja miodu – nie wada, lecz dowód jakości
Jeśli Twój miód stwardniał – to znaczy, że jest prawdziwy. Krystalizacja to naturalny proces. Miód sztuczny nigdy nie skrystalizuje. Ten z Lidzbarka – skrystalizuje z dumą.
A jeśli chcesz go znów upłynnić? Wstaw słoik do kąpieli wodnej w 35–40°C. Nie więcej, by nie zniszczyć jego enzymów i witamin.
Przepis: Pieczone jabłka z miodem i cynamonem
Składniki:
4 duże jabłka (antonówki lub renety)
4 łyżeczki miodu (np. lipowego lub gryczanego)
pół łyżeczki cynamonu
garść orzechów włoskich
kilka kropli soku z cytryny (opcjonalnie)
Wykonanie:
Jabłka wydrążyć (bez przebijania dna).
Do środka dodać miód, cynamon i orzechy.
Piec w 180°C przez 20–25 minut – aż zmiękną i zaczną pachnieć jesienią.
Efekt? Deser, który pachnie dzieciństwem i jesienią.
Na zakończenie – miód na talerzu, spokój w głowie i święto, które warto przeżyć
Jeśli więc dzień Ci ucieka między palcami – zatrzymaj go choć na chwilę. Zrób herbatę, dodaj łyżeczkę miodu, zaplanuj wizytę na kolejnym Święcie Miodu w Bartniczce. Bo życie nie musi być biegiem. Czasem wystarczy jeden słoik miodu – by wszystko zaczęło smakować lepiej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz