Paweł Szymański - blues wraca do domu

Darmowy koncert – Lidzbark, sobota 09 sierpna, godz. 17:00

Są takie momenty w życiu, kiedy wszystko zwalnia. Kiedy nie trzeba mówić wiele. Wystarczy gitara, kilka słów i muzyka, która płynie z serca. W sobotę, 14 września, o 17:00, nad Małym Jeziorkiem w Lidzbarku – przy dobrze znanym Grzybku – wystąpi Paweł Szymański. Artysta, którego blues nie udaje, nie krzyczy, nie próbuje się podobać. Po prostu – jest.

Szymański to człowiek, który wie, czym jest cisza w muzyce. Gra na gitarze rezofonicznej, dwunastostrunowej, śpiewa, sięga po harmonijkę. Ale przede wszystkim – słucha. Urodził się w Lidzbarku. Wraca tu nie po raz pierwszy. Zawsze tak samo autentyczny.

Jego piosenki to krótkie opowiadania – o prowincji, zmęczeniu, samotności, o tym, co niewygodne i piękne jednocześnie. Bluesowe, folkowe, z własnym tempem. Z głosem, który nie musi być głośny, żeby wybrzmieć.

W jego dorobku są albumy: Za późno by płakać, Uroda zdarzeń, Król wątpliwości, Południowy wiatr, Szpital Św. Jakuba, Męski świat, Good Morning Blues

Każda inna. Każda z miejscem na emocje słuchacza. Bez sztucznych wzruszeń. Bez pośpiechu. To muzyka, którą puszcza się wieczorem. I nie trzeba nic więcej.

Małe Jeziorko, sobota, godzina siedemnasta. Bez biletów, bez rezerwacji. Wystarczy być. Przyjść. Usiąść na trawie. Posłuchać, jak brzmi gitara w miejscu, gdzie wszystko milknie.

To nie będzie wielki show. Nie będzie świateł, dymu, tłumów.Będzie człowiek z gitarą. I jezioro.I blues.Taki, jak trzeba.

Organizatorzy: MGOK Lidzbark